Efling odrzuca przesadną ingerencję i sianie paniki przez SA – Konfederację Islandzkich Pracodawców

29. 01, 2020

Efling odrzuca ingerencję Konfederacji Islandzkich Pracodawców SA w spór zbiorowy związku z miastem Reykjavik dotyczący członków Eflingu zatrudnionych przez miasto i otrzymujących najniższe płace. Członkowie Eflingu pracujący dla miasta mają niezależny mandat do negocjowania ze swoim pracodawcą, który jest stypulowany w legislacji i w konstytucji. Efling odrzuca ingerencję partii trzecich w swoje prawo do negocjacji zbiorowych.Myląca retorykaMyląca retoryka w artykule napisanym przez dyrektora SA i opublikowanym w dzisiejszej Fréttablaðið odrzucana jest nawet bardziej. Propozycje wysunięte przez Efling dotyczące korekty płac nisko zarabiających pracowników zatrudnionych przez miasto oparte są na znanym precedensie, który był używany przez miasto dobrowolnie w roku 2005. Te zmiany nie doprowadziły do katastrofy, destabilizacji, czy pogorszenia sytuacji na islandzkim rynku pracy. Nie ma zatem podstaw do zakładania, że podobna zmiana w roku 2020 prowadziłaby do konsekwencji o negatywnej naturze. Przeciwne twierdzenia są sianiem paniki.SA grało w podobne gierki już wcześniej, kalkulując żądania związków zawodowych w sposób sprawiający, że wydawały się one nierozsądnie wysokie, poprzez używanie naciąganej matematyki. Ostatnim przykładem jest myląca interpretacja SA żądań Eflingu i Federacji Związków ZAwodowych SGS w lutym 2019 roku podczas trwających wówczas sporów zbiorowych. Retoryka SA przybiera obecnie podobny wygląd.Umiarkowany krok w kierunku korektyW danych zaprezentowanych publicznie przez Efling zostało zademonstrowane, że korekta płac nisko zarabiających pracowników miasta zgodnie z propozycją Eflingu skutkowałaby w degresywnych podwyżkach płac miesięcznych. Podwyżki zamykałyby się w zakresie od 22 do 52 tysięcy koron co miesiąc – najwyższe podwyżki dotarłyby do osób o najniższych dochodach, zaś wyższe do osób o dochodach wyższych. Tyczy się to pracowników zarabiających według obecnej tabeli płac Eflingu. Efling zaproponował także szacunki kosztów żądanej korekty, które są publicznie dostępne. Koszty te łatwo byłoby pokryć z nadwyżki budżetowej miasta podczas trwania umowy, stanowiłyby od 0,39% do 1,87% podwyżki w obecnych kosztach wynagrodzeń płaconych przez miasto.Propozycja Eflingu dla miasta jest w pełni współmierna do założeń w umowach zbiorowych podpisanych w kwietniu 2019 roku na rynku prywatnym, które mają za zadanie użycie obecnej sytuacji finansowej do podwyżek najniższych płac w większym stopniu, niż innych płac. To jest najlepiej przedstawione graficznie( zobacz graf 1 i graf 2 poniżej).SA i większość w radzie miejskiej po tej samej stronieSólveig Anna Jónsdóttir, przewodnicząca związku zawodowego Efling mówi: “Doświadczenie i obserwowanie wysiłków do wzajemnego zabezpieczania się elit przed korzyściami najniżej zarabiających pracowników, gdzie wolnorynkowy fundamentalizm SA i nadęty socjalizm miast Reykjavik łączą się, zapiera dech w piersiach. Mam nowiny dla przedstawicieli tego sojuszu: jeśli uważacie, że umowa zbiorowa zawarta przez Efling w kwietniu 2019 roku zniosła prawo nisko zarabiających pracowników miast i gmin do negocjacji zbiorowych, to jesteście w błędzie. O umowach z wiosny 2019 myśleliśmy jako o linii zawieszenia broni. Nasza walka w celu uzyskania lepszych wynagrodzeń dla naszych członków nie skończy się aż do momentu, kiedy dostaną oni możliwość godziwego życia.” 

Zmiany  w płacach miesięcznych członków Eflingu zatrudnionych przez miasto Reykjavik po połączeniu stóp wycen zawodów i tabeli płac jak zaproponowane zostało przez komisję negocjacyjną Eflingu.
 
Koszty poniesione przez miasto, jeśli propozycja Eflingu zostałaby zaakceptowana, w porównaniu do już zaplanowanych kosztów.